Leocja

[Friedrich von Baden]

Informacje z Leocji.

[Friedrich von Baden]

Umieściłem informację o naszych przenosinach na nowe forum w wątku konsulatu.

[Friedrich von Baden]

1. Ukazał się 21 numer Głosu Leocji -> https://forum.leocja.org/viewtopic.php?f=5&t=1284
2. GPL będzie miała nowe odznaczenia -> https://forum.leocja.org/viewtopic.php?f=7&t=1283
3. Może powstać Pakt Nowobrzeski -> https://forum.leocja.org/viewtopic.php?f=29&t=1277
4. Na nowo ruszyły social media -> https://forum.leocja.org/viewtopic.php?f=10&t=1285

[Friedrich von Baden]

Muszę naskarżyć, na to że inni skarzą się na naszą aktywność; https://forum.leocja.org/viewtopic.php?p=31812#p31812

[Karol Józef Wittelsbach]

Nie przejmujmy się słowami zagranicznych osób. Róbmy swoje i dobrze się bawmy.
Ja nie ingeruję za granicą, zajmuję się jedynie Cesarstwem i mi z tym dobrze.

[Friedrich von Baden]

Co to się odpierdziela to ja nie wiem. Mam nadzieję, że jakoś przemówię tym namiestnikom i jak widać jakimś ukrytym wrogom do rozsądku. W innym wypadku proponuję porzucić próby integracji z niektórymi państwami.

Przy okazji ciekawe czy jakby tak zrobić tydzień zagraniczny i codziennie pisać, mieć taką aktywność jak mają inne mikro to czy to by przemówiło do innych. Jednego dnia Edelweiss i piszemy dużo, by się prześcigać w statystykach, piszemy również posty o małej jakości, no i obowiązkowo dużo gadania, nawet trochę zbędnego.
Potem dzień czesnoradzki i blisko 100 postów za dzień, przez pisanie 20 postów o restauracji i piciu herbaty.
Później dzień Rotryjski, to max jeden post na cały dzień, o tym jak jest źle i jak to władza jest nieaktywna i niewydolna, a tak to cisza i brak aktywności. Potem Dreamland lub Sarmacja. Lekka różnica, bo w pierwszym przypadku albo piszemy nic, albo coś prawniczego, dotyczącego polityki ustaw, czy historii, czy medali, albo strony internetowej zaś w drugiej piszemy też o polityce lub prawie ale dajemy też post narracyjny, no i rozmowa. Mogłyby być też inne państwa, ale przez fale kryzysów to nie ma też kogo naśladować, bo mikro umierają, zdychają w swych łóżkach samotne. Także, tak się prezentuje obecnie sytuacja w mikronacjach, oraz trendy i sprawy polityczno dyplomatyczne.