Sophie von Württemberg pisze: Oczywiście zapraszam do zamku w Bad Urach. WCM zawsze jest w nim mile widziany.
Sophie von Württemberg pisze: W takim razie jutro będziemy Waszej Cesarskiej Mości wypatrywać.
August von Hohenzollern pisze: Do pięknego zamku w Bad Urach przybył Cesarz August z nieliczna świtą.
Przywitał się z Królową Wirtembergii i wręczył jej bukiet czerwonych róż.
Jej Królewska Mość lekko dygnęła przed Cesarzem a następnie odpowiedziała:Królowa skinęła dłonią i niedługo potem Królewski Stajenny przyprowadził białego konia.Bardzo dziękuję Waszej Cesarskiej Mości za ten przepiękny bukiet przepięknych kwiatów. Również mam prezent dla Was Panie.
Jest i prezent! - powiedziała Królowa
To najlepszy ogier arabski ze stajni w Stuttgardzie. Mam nadzieję, że prezent podoba się Waszej Cesarskiej Mości.
August von Hohenzollern pisze: Cesarz z zachwytem oglądał pięknego konia.
Rewanżując się za prezent ofiarował skromny diadem.
Następnie dokonano prezentacji osób w świtach obu monarchów.
Po wszystkich ceremoniach przewidzianych w protokole dworskim, atmosfera rozluźniła się.
Królowa oglądając prezent odrzekła:Po przywitaniu Królowa wraz z zacnym gościem udali się do sali by zjeść wystawny obiad, podczas którego rozmawiali o pałacu, który tak spodobał się JCM.Piękny diadem, z pewnością będę go nosić.Zawsze Wasza Cesarska Mość jest mile widziana na mym zamku - powiedziała królowa
Może zaprowadzę na pokoje byś mógł po podróży odpocząć. Jednak później zapraszam do wielkiej sali, gdyż odbędzie się przyjęcie na cześć Waszej Cesarskiej Mości. - dodała po chwili.
Królowa spojrzawszy na Cesarza odrzekła:Ależ nie, czasu jeszcze dużo do wieczora. Więc zapraszam do zwiedzania.
Podczas zwiedzania Królowa wraz z Cesarzem przemierzyli długi korytarz na którego końcu znajdowały się drzwi sali balowej.
Przeszli przez przeciwległe drzwi za którymi znajdowała się mała sala.
Właśnie zmierzamy do najpiękniejszej komnaty w zamku, niedaleko której jest wyjście do parku - Objaśniła idąc szybkim kroki królowa.
Jesteśmy - powiedziała zatrzymując się przed otwieranymi przez służbę drzwiami.
Królowa wraz z Cesarzem wolnym krokiem przeszła do parku. Jego Cesarska Mość złapał Królową pod rękę i zaczęli spacerować rozmawiając.To była ostatnia komnata którą chciałam pokazać dziś Waszej Cesarskiej Mości -
powiedziała królowa podekscytowana następnym zajęciemDawno nie odwiedzałam Cesarskiego Dworu - Powiedział Królowa
Może Wasza Cesarska Mość opowie co słychać na Berlińskim Dworze? -wtrąciła jeszcze
