Wydarzenia w Bawarii
- Karl von Wettin • Stempel
- Feldmarschall
- Posty: 1052
- Rejestracja: 27 wrz 2022, 19:54
- Lokalizacja: Drezno
- wyksztalcenie: mgr.net.prawa
-
Odznaczenia Pruskie
Odznaczenia Bawarskie
Odznaczenia Saskie
Wydarzenia w Bawarii
Późnym popołudniem w Poniedziałek Wielkanocny do urzędu okręgowego w Spirze nadszedł tajny telegram informujący o przyjeździe monarchów. Przestraszony prezydent natychmiast wezwał do siebie komendanta żandarmerii i dowódcę garnizonu a także burmistrza miasta aby omówić z nimi szczegóły wizyty. W mieście stacjonuje jedynie batalion pionierów więc wsparcie nie mogło być duże aczkolwiek zostało uznane za wystraczające
Karl II,
v G.G. König von Sachsen
Großherzog von Sachsen-Weimar-Eisenach
Herzog von Sachsen-Meiningen, Sachsen-Altenburg, Sachsen-Coburg und Gotha
Fürst von Waldenburg
Landgraf von Thüringen
Markgraf von Oberlausitz,
v G.G. König von Sachsen
Großherzog von Sachsen-Weimar-Eisenach
Herzog von Sachsen-Meiningen, Sachsen-Altenburg, Sachsen-Coburg und Gotha
Fürst von Waldenburg
Landgraf von Thüringen
Markgraf von Oberlausitz,
- Karl von Wettin • Stempel
- Feldmarschall
- Posty: 1052
- Rejestracja: 27 wrz 2022, 19:54
- Lokalizacja: Drezno
- wyksztalcenie: mgr.net.prawa
-
Odznaczenia Pruskie
Odznaczenia Bawarskie
Odznaczenia Saskie
Re: Wydarzenia w Bawarii
Rano we wtorek w komendzie żandarmerii zameldowali się agenci z Gotha. W kolejnej naradzie ustalono już wszystkie szczegóły. Spira jest gotowa na wizytę.
Wzmocniono patrole żandarmów, a także dodano patrole pionierów. Służbę pelnią po kolei, w sześciogodzinnych zmianach, poszczególne kompanie.
Wzmocniono patrole żandarmów, a także dodano patrole pionierów. Służbę pelnią po kolei, w sześciogodzinnych zmianach, poszczególne kompanie.
Karl II,
v G.G. König von Sachsen
Großherzog von Sachsen-Weimar-Eisenach
Herzog von Sachsen-Meiningen, Sachsen-Altenburg, Sachsen-Coburg und Gotha
Fürst von Waldenburg
Landgraf von Thüringen
Markgraf von Oberlausitz,
v G.G. König von Sachsen
Großherzog von Sachsen-Weimar-Eisenach
Herzog von Sachsen-Meiningen, Sachsen-Altenburg, Sachsen-Coburg und Gotha
Fürst von Waldenburg
Landgraf von Thüringen
Markgraf von Oberlausitz,
- Karl von Wettin • Stempel
- Feldmarschall
- Posty: 1052
- Rejestracja: 27 wrz 2022, 19:54
- Lokalizacja: Drezno
- wyksztalcenie: mgr.net.prawa
-
Odznaczenia Pruskie
Odznaczenia Bawarskie
Odznaczenia Saskie
Re: Wydarzenia w Bawarii
Jadąc z Drezna król Karol zjawił się w Spirze wcześnie rano, jeszcze przed przyjazdem cesarza. Wykorzystując wolny czas spotkał się z pionierami którzy akurat nie patrolowali miasta a następnie poszedł już na dworzec by oczekiwać przybycia dostojnego gościa.
Karl II,
v G.G. König von Sachsen
Großherzog von Sachsen-Weimar-Eisenach
Herzog von Sachsen-Meiningen, Sachsen-Altenburg, Sachsen-Coburg und Gotha
Fürst von Waldenburg
Landgraf von Thüringen
Markgraf von Oberlausitz,
v G.G. König von Sachsen
Großherzog von Sachsen-Weimar-Eisenach
Herzog von Sachsen-Meiningen, Sachsen-Altenburg, Sachsen-Coburg und Gotha
Fürst von Waldenburg
Landgraf von Thüringen
Markgraf von Oberlausitz,
- August von Hohenzollern • Stempel
- Feldmarschall
- Posty: 2775
- Rejestracja: 24 wrz 2022, 20:20
-
Odznaczenia Pruskie
Odznaczenia Bawarskie
Odznaczenia Saskie
Odznaczenia Wirtemberskie
Odznaczenia Badeńskie
Re: Wydarzenia w Bawarii

Na spotkanie dotarl Cesarz. Po powitaniu, przeprowadzeniu inspekcji i zjedzeniu obiadu w kasynie oficerskim obaj monarchiwie udali sie na lotnisko
JCM August von Hohenzollern
z łaski Bożej cesarz niemiecki, król Prus, etc... etc...
z łaski Bożej cesarz niemiecki, król Prus, etc... etc...
- Karl von Wettin • Stempel
- Feldmarschall
- Posty: 1052
- Rejestracja: 27 wrz 2022, 19:54
- Lokalizacja: Drezno
- wyksztalcenie: mgr.net.prawa
-
Odznaczenia Pruskie
Odznaczenia Bawarskie
Odznaczenia Saskie
Re: Wydarzenia w Bawarii
Kiedy zbliżali się do lotniska na płycie dało się zobaczyć wzmożony ruch. Na miejscu przywitał ich właściciel Pfalz Flugzeugwerke.
-Wasza Cesarska Mość. Oto Richard Kahn, prezes fabryki-przedstawił gospodarza król.
Obaj monarchowie zostali zaprowadzeni do hangaru gdzie mogli się przyjrzeć z bliska przedprodukcyjnemu egzemplarzowi samolotu. Na pytania odpowiadał pilot, mechanicy i główny inżynier. Po kilkunastu minutach cesarz zażądał ukazania maszyny w powietrzu.
Monarchowie wraz z towarzyszącymi oficerami udali się na przygotowaną trybunę. Kiedy usadowili się wygodnie na trybunach samolot rozpoczął kołowanie do startu. W tym czasie pracownik podał gościom lornetki. W kolejnych minutach pilot zaprezentował wszelkie możliwe akrobacje. Maszyna okazała się być zwrotna prawie jak myśliwiec. Ustępowała jedynie prędkością. Potem załoga przystąpiła do prezentacji możliwości bojowych. Pilot i strzelec trafili we wszystkie ustawione tarcze, choć nie z największą celnością. Za to bomby zostały prawie bezbłędne "umieszczone" w ustawionych na polach wozach. Król Karol dał wyraz swojemu zadowoleniu z osiągów samolotu.
-Wasza Cesarska Mość. Oto Richard Kahn, prezes fabryki-przedstawił gospodarza król.
Obaj monarchowie zostali zaprowadzeni do hangaru gdzie mogli się przyjrzeć z bliska przedprodukcyjnemu egzemplarzowi samolotu. Na pytania odpowiadał pilot, mechanicy i główny inżynier. Po kilkunastu minutach cesarz zażądał ukazania maszyny w powietrzu.
Monarchowie wraz z towarzyszącymi oficerami udali się na przygotowaną trybunę. Kiedy usadowili się wygodnie na trybunach samolot rozpoczął kołowanie do startu. W tym czasie pracownik podał gościom lornetki. W kolejnych minutach pilot zaprezentował wszelkie możliwe akrobacje. Maszyna okazała się być zwrotna prawie jak myśliwiec. Ustępowała jedynie prędkością. Potem załoga przystąpiła do prezentacji możliwości bojowych. Pilot i strzelec trafili we wszystkie ustawione tarcze, choć nie z największą celnością. Za to bomby zostały prawie bezbłędne "umieszczone" w ustawionych na polach wozach. Król Karol dał wyraz swojemu zadowoleniu z osiągów samolotu.
Karl II,
v G.G. König von Sachsen
Großherzog von Sachsen-Weimar-Eisenach
Herzog von Sachsen-Meiningen, Sachsen-Altenburg, Sachsen-Coburg und Gotha
Fürst von Waldenburg
Landgraf von Thüringen
Markgraf von Oberlausitz,
v G.G. König von Sachsen
Großherzog von Sachsen-Weimar-Eisenach
Herzog von Sachsen-Meiningen, Sachsen-Altenburg, Sachsen-Coburg und Gotha
Fürst von Waldenburg
Landgraf von Thüringen
Markgraf von Oberlausitz,
- August von Hohenzollern • Stempel
- Feldmarschall
- Posty: 2775
- Rejestracja: 24 wrz 2022, 20:20
-
Odznaczenia Pruskie
Odznaczenia Bawarskie
Odznaczenia Saskie
Odznaczenia Wirtemberskie
Odznaczenia Badeńskie
Re: Wydarzenia w Bawarii
Cesarzowi pokaz też się podobał. Po wyladowaniu obaj monarchowie rozmawial i lotnikami. Pytali u różne szczegóły. Na koniec poprosili o przeslanie dokumentów do swoich kancelarii.
Po zakonczeniu spraw sluzbowych udali sie na spotkanie z dyrekcją, lotnikami i pracownikami przedsiębiorstwa
Po zakonczeniu spraw sluzbowych udali sie na spotkanie z dyrekcją, lotnikami i pracownikami przedsiębiorstwa
JCM August von Hohenzollern
z łaski Bożej cesarz niemiecki, król Prus, etc... etc...
z łaski Bożej cesarz niemiecki, król Prus, etc... etc...
- Karl von Wettin • Stempel
- Feldmarschall
- Posty: 1052
- Rejestracja: 27 wrz 2022, 19:54
- Lokalizacja: Drezno
- wyksztalcenie: mgr.net.prawa
-
Odznaczenia Pruskie
Odznaczenia Bawarskie
Odznaczenia Saskie
Re: Wydarzenia w Bawarii
W związku z obchodzonym dziś w Kościele wspomnieniem świętego Wernera z Oberwesel król jeszcze przed atakiem realiozy nakazał rządowi zwiększenie środków bezpieczeństwa. Sam Kościół w Bawarii od lat z zaangażowaniem zwalczał może nie sam kult ale nader częste jego skutki promując w zamian kult innego niemieckiego świętego- papieża Leona IX lub św. Ekspedyta, a także poprzez przypominanie z ambony o miłości bliźniego. Niestety nie udało się to nigdy do końca.
Z tego powodu policja kryminalna i żandarmeria zostały postawione w stan podwyższonej gotowości. Żandarmi patrolowali ulice ze szczególnym uwzględnieniem okolic kościołów i budynków będących własnością Żydów. Natomiast agenci kryminalni próbowali się dowiedzieć czy środowiska nacjonalistyczne planują jakieś akcje.
Zgodnie z przewidywaniami w Norymberdze, Zweibrücken i Würzburgu a także kilku mniejszych miastach odbyły się spore zgromadzenia nacjonalistów którzy następnie dopuszczali się ataków na żydowskich sąsiadów. Zatrzymano wiele osób. Około czterdziestu postawiono natomiast zarzuty kryminalne, w szczególności za pobicie lub podpalenie. Wielu innych otrzymało karę grzywny za niszczenie mienia
Z tego powodu policja kryminalna i żandarmeria zostały postawione w stan podwyższonej gotowości. Żandarmi patrolowali ulice ze szczególnym uwzględnieniem okolic kościołów i budynków będących własnością Żydów. Natomiast agenci kryminalni próbowali się dowiedzieć czy środowiska nacjonalistyczne planują jakieś akcje.
Zgodnie z przewidywaniami w Norymberdze, Zweibrücken i Würzburgu a także kilku mniejszych miastach odbyły się spore zgromadzenia nacjonalistów którzy następnie dopuszczali się ataków na żydowskich sąsiadów. Zatrzymano wiele osób. Około czterdziestu postawiono natomiast zarzuty kryminalne, w szczególności za pobicie lub podpalenie. Wielu innych otrzymało karę grzywny za niszczenie mienia
Karl II,
v G.G. König von Sachsen
Großherzog von Sachsen-Weimar-Eisenach
Herzog von Sachsen-Meiningen, Sachsen-Altenburg, Sachsen-Coburg und Gotha
Fürst von Waldenburg
Landgraf von Thüringen
Markgraf von Oberlausitz,
v G.G. König von Sachsen
Großherzog von Sachsen-Weimar-Eisenach
Herzog von Sachsen-Meiningen, Sachsen-Altenburg, Sachsen-Coburg und Gotha
Fürst von Waldenburg
Landgraf von Thüringen
Markgraf von Oberlausitz,
- Karl von Wettin • Stempel
- Feldmarschall
- Posty: 1052
- Rejestracja: 27 wrz 2022, 19:54
- Lokalizacja: Drezno
- wyksztalcenie: mgr.net.prawa
-
Odznaczenia Pruskie
Odznaczenia Bawarskie
Odznaczenia Saskie
Re: Wydarzenia w Bawarii
Po oddaniu przestępców w ręce wymiaru sprawiedliwości król zdecydował że wyjedzie do Bawarii zorientować się w sytuacji panującej w królestwie. Zwłaszcza że z Agencji w Gotha of jakiegoś czasu przychodziły niepokojące raporty. Posłano więc telegraf do Monachium aby zebrać specjalne posiedzenie Landtagu na Wielki Poniedziałek. Wiedząc że nie dotrze tam w jeden dzień, Karol kazał dać znać także do Regensburga. Następnie polecił przygotowanie kraju królewskiego pociągu do drogi.
Po upływie godziny skład stał już przy dworcu głównym w Dreźnie. Kilka minut później przed dworcem zatrzymały się trzy samochody. Jako pierwsi, stopy na bruku postawili elegancko ubrani panowie w płaszczach i kapeluszach. Byli to funkcjonariusze specjalnego oddziału ochronnego drezdeńskiej Królewskiej Dyrekcji Policji. Król, ubrany w codzienny garnitur, wraz z sekretarzem i kamerdynerem, wyszedł ze środkowego auta w kolumnie. Z pozostałych wysiedli sekretarz MSZ odpowiedzialny za kontakty z Królestwem Bawarii oraz doradca króla ds. zagranicznych i federalnych. Władca spokojnym krokiem przeszedł przez halę dworcową, opowiadając od czasu do czasu na pozdrowienia poddanych. Następnie wsiadł do swojego wagonu dziennego.
Późnym popołudniem pociąg zbliżał się do dworca w Ratyzbonie. Nie było planowane żadne powitanie. Jednakże ludzie, zwabieni obecnością policji na jednym z peronów zainteresowali się co się dzieje i zaczęli zbierać się by oczekiwać przybycia króla seniora. Król, wciąż w garniturze, zdziwił się wyjrzawszy za drzwi, jednak spokojnie opuścił wagon i podszedł do zgromadzonych na peronie by porozmawiać z nimi. Ku jego przygnębieniu w wypowiedziach Norymberczyków powtarzało się cały czas to że pod nieobecność króla wielu urzędników i bogaczy postępuje tak jakby nie było prawa. Bez głowy bowiem trudno działać. Nawet rząd krajowy wielokrotnie pozostawał w wewnętrznym sporze. Policja federalna z biura w Monachium starała się jak mogła. Dzięki niej część nadużywających swojej pozycji ludzi aresztowano, osądzono i skazano, ale bez pełnego wsparcia sprawnie działających władz lokalnych nie mogła skutecznie działać.
Wśród zgromadzonych był także dystyngowany, czterdziestoletni mężczyzna. Karol natychmiast poznał swojego politycznego sprzymierzeńca z czasów panowania. Był to książę Albert von Thrun und Taxis, jeden z najbardziej wpływowych ludzi królestwa.
-Najjaśniejszy Książę-uśmiechnął się król wyciągając dłoń
-Wasza Królewska Mość, witam w Bawarii-odpowiedział arystokrata ściskając monarszą dłoń.
-Zapraszam do mojego pałacu. Przed dworcem czeka samochód- powiedział Taxis wykonując jednocześnie ręką ruchu w kierunku budynku dworca.
Wnętrze Schloss Höfling tonęło w ciepłym blasku lamp, delikatnie odbijającym się od ciemnego drewna boazerii i starych obrazów przedstawiających dawnych książąt Taxis I najważniejszych biskupów Ratyzbony: świętych Wolfganga i Alberta Wielkiego. Salon, do którego wprowadzono Karola II, był urządzony z wielką klasą, ale bez przesadnego przepychu.
Książę Albert von Thurn und Taxis osobiście zamknął drzwi, dając znak, że to będzie rozmowa poufna. Król postawił na straży swojego najbardziej zaufanego policjanta
-Wasza Królewska Mość wygląda na zmęczonego-powiedział, siadając naprzeciwko.
-Zmęczony, ale zdeterminowany. To konieczne, gdy wraca się do kraju, który powinien być drugim domem, a wygląda jak po burzy -odpowiedział Karol
Książę skinął głową.
- Bawaria trwa, ale bez króla zaczęła się gubić. Wszyscy czekali na kogoś, kto przejmie odpowiedzialność. Rząd tymczasowy miał dobre intencje, lecz podzielony jest między konserwatystów i liberałów. Obie frakcje nawzajem się blokują. Dla niektórych pańskie przybycie to ratunek. Dla innych – zagrożenie.
-Zagrożenie?- uniósł brew Karol.-Dla kogóż to?
-Dla tych, którzy przez ostatnie miesiące nauczyli się korzystać z chaosu. Mówimy o kilku grupach przemysłowych, kilku lokalnych urzędnikach. Nawet niektórzy wojskowi zachowują się tak, jakby ich lojalność wobec korony była kwestią wyboru. Niechętnie mówię to Mości, ale po tylu tygodniach bez panowania — musimy w Bawarii odzyskać poczucie autorytetu.
Karol podparł brodę na dłoni, patrząc przez chwilę w milczeniu na płomień świecy.
– Mówisz „odzyskać”. Ale najpierw trzeba zrozumieć, kto je stracił
– Dokładnie – odparł książę. – W ciągu tych miesięcy zaginęło wiele dokumentów. Sprawy sądowe wstrzymano, bo brakuje podpisu królewskiego, a kilku radnych krajowych otwarcie wspiera skrajną opozycję, która mówi, że czas monarchii się skończył. Ale są też ci, którzy pamiętają pańskie rządy – mądre, wyważone, zdecydowane. Na nich może się Mość oprzeć. Musimy tylko zacząć działać.
-Zacząłem już-powiedział cicho Karol- Landtag został zwołany na Wielki Poniedziałek. Przybędę jako regent, ale wystąpię jako ktoś, kto zna ciężar korony i nie zamierza pozwolić, by ktokolwiek ją profanował.
-Tak trzeba, Miłościwy Panie. Bawarii nie trzeba narzucać nowego władcy. Bawarii trzeba przypomnieć, że wciąż ma opiekuna.-odrzekł książę.
Tego wieczoru, jeszcze długo po kolacji, w *Schloss Höfling* toczyły się rozmowy. O potrzebie reformy administracji. O konieczności przywrócenia lojalności wojska. O możliwym wpływie zagranicy. I o tym, jak, krok po kroku, zacząć porządkować Bawarię. Zanim porządkować ją zaczną inni, ale po swojemu, by z bawarskich lwów uczynić dojne krowy.
Po upływie godziny skład stał już przy dworcu głównym w Dreźnie. Kilka minut później przed dworcem zatrzymały się trzy samochody. Jako pierwsi, stopy na bruku postawili elegancko ubrani panowie w płaszczach i kapeluszach. Byli to funkcjonariusze specjalnego oddziału ochronnego drezdeńskiej Królewskiej Dyrekcji Policji. Król, ubrany w codzienny garnitur, wraz z sekretarzem i kamerdynerem, wyszedł ze środkowego auta w kolumnie. Z pozostałych wysiedli sekretarz MSZ odpowiedzialny za kontakty z Królestwem Bawarii oraz doradca króla ds. zagranicznych i federalnych. Władca spokojnym krokiem przeszedł przez halę dworcową, opowiadając od czasu do czasu na pozdrowienia poddanych. Następnie wsiadł do swojego wagonu dziennego.
Późnym popołudniem pociąg zbliżał się do dworca w Ratyzbonie. Nie było planowane żadne powitanie. Jednakże ludzie, zwabieni obecnością policji na jednym z peronów zainteresowali się co się dzieje i zaczęli zbierać się by oczekiwać przybycia króla seniora. Król, wciąż w garniturze, zdziwił się wyjrzawszy za drzwi, jednak spokojnie opuścił wagon i podszedł do zgromadzonych na peronie by porozmawiać z nimi. Ku jego przygnębieniu w wypowiedziach Norymberczyków powtarzało się cały czas to że pod nieobecność króla wielu urzędników i bogaczy postępuje tak jakby nie było prawa. Bez głowy bowiem trudno działać. Nawet rząd krajowy wielokrotnie pozostawał w wewnętrznym sporze. Policja federalna z biura w Monachium starała się jak mogła. Dzięki niej część nadużywających swojej pozycji ludzi aresztowano, osądzono i skazano, ale bez pełnego wsparcia sprawnie działających władz lokalnych nie mogła skutecznie działać.
Wśród zgromadzonych był także dystyngowany, czterdziestoletni mężczyzna. Karol natychmiast poznał swojego politycznego sprzymierzeńca z czasów panowania. Był to książę Albert von Thrun und Taxis, jeden z najbardziej wpływowych ludzi królestwa.
-Najjaśniejszy Książę-uśmiechnął się król wyciągając dłoń
-Wasza Królewska Mość, witam w Bawarii-odpowiedział arystokrata ściskając monarszą dłoń.
-Zapraszam do mojego pałacu. Przed dworcem czeka samochód- powiedział Taxis wykonując jednocześnie ręką ruchu w kierunku budynku dworca.
Wnętrze Schloss Höfling tonęło w ciepłym blasku lamp, delikatnie odbijającym się od ciemnego drewna boazerii i starych obrazów przedstawiających dawnych książąt Taxis I najważniejszych biskupów Ratyzbony: świętych Wolfganga i Alberta Wielkiego. Salon, do którego wprowadzono Karola II, był urządzony z wielką klasą, ale bez przesadnego przepychu.
Książę Albert von Thurn und Taxis osobiście zamknął drzwi, dając znak, że to będzie rozmowa poufna. Król postawił na straży swojego najbardziej zaufanego policjanta
-Wasza Królewska Mość wygląda na zmęczonego-powiedział, siadając naprzeciwko.
-Zmęczony, ale zdeterminowany. To konieczne, gdy wraca się do kraju, który powinien być drugim domem, a wygląda jak po burzy -odpowiedział Karol
Książę skinął głową.
- Bawaria trwa, ale bez króla zaczęła się gubić. Wszyscy czekali na kogoś, kto przejmie odpowiedzialność. Rząd tymczasowy miał dobre intencje, lecz podzielony jest między konserwatystów i liberałów. Obie frakcje nawzajem się blokują. Dla niektórych pańskie przybycie to ratunek. Dla innych – zagrożenie.
-Zagrożenie?- uniósł brew Karol.-Dla kogóż to?
-Dla tych, którzy przez ostatnie miesiące nauczyli się korzystać z chaosu. Mówimy o kilku grupach przemysłowych, kilku lokalnych urzędnikach. Nawet niektórzy wojskowi zachowują się tak, jakby ich lojalność wobec korony była kwestią wyboru. Niechętnie mówię to Mości, ale po tylu tygodniach bez panowania — musimy w Bawarii odzyskać poczucie autorytetu.
Karol podparł brodę na dłoni, patrząc przez chwilę w milczeniu na płomień świecy.
– Mówisz „odzyskać”. Ale najpierw trzeba zrozumieć, kto je stracił
– Dokładnie – odparł książę. – W ciągu tych miesięcy zaginęło wiele dokumentów. Sprawy sądowe wstrzymano, bo brakuje podpisu królewskiego, a kilku radnych krajowych otwarcie wspiera skrajną opozycję, która mówi, że czas monarchii się skończył. Ale są też ci, którzy pamiętają pańskie rządy – mądre, wyważone, zdecydowane. Na nich może się Mość oprzeć. Musimy tylko zacząć działać.
-Zacząłem już-powiedział cicho Karol- Landtag został zwołany na Wielki Poniedziałek. Przybędę jako regent, ale wystąpię jako ktoś, kto zna ciężar korony i nie zamierza pozwolić, by ktokolwiek ją profanował.
-Tak trzeba, Miłościwy Panie. Bawarii nie trzeba narzucać nowego władcy. Bawarii trzeba przypomnieć, że wciąż ma opiekuna.-odrzekł książę.
Tego wieczoru, jeszcze długo po kolacji, w *Schloss Höfling* toczyły się rozmowy. O potrzebie reformy administracji. O konieczności przywrócenia lojalności wojska. O możliwym wpływie zagranicy. I o tym, jak, krok po kroku, zacząć porządkować Bawarię. Zanim porządkować ją zaczną inni, ale po swojemu, by z bawarskich lwów uczynić dojne krowy.
Karl II,
v G.G. König von Sachsen
Großherzog von Sachsen-Weimar-Eisenach
Herzog von Sachsen-Meiningen, Sachsen-Altenburg, Sachsen-Coburg und Gotha
Fürst von Waldenburg
Landgraf von Thüringen
Markgraf von Oberlausitz,
v G.G. König von Sachsen
Großherzog von Sachsen-Weimar-Eisenach
Herzog von Sachsen-Meiningen, Sachsen-Altenburg, Sachsen-Coburg und Gotha
Fürst von Waldenburg
Landgraf von Thüringen
Markgraf von Oberlausitz,
- Karl von Wettin • Stempel
- Feldmarschall
- Posty: 1052
- Rejestracja: 27 wrz 2022, 19:54
- Lokalizacja: Drezno
- wyksztalcenie: mgr.net.prawa
-
Odznaczenia Pruskie
Odznaczenia Bawarskie
Odznaczenia Saskie
Re: Wydarzenia w Bawarii
Niedzielę Palmową król spędził w Ratyzbonie. Tego dnia zostawił za sobą zmartwienia polityczne. Wziął udział w procesji z kościoła św. Emmerama do katedry gdzie uczestniczył w głównych obchodach. Po uroczystym obiedzie w pałacu książąt Taxis. W czasie obiadu rozmowy toczyły się o bardziej przyziemnych, mniej poważnych niż państwowe, sprawach. Obecni na posiłku arystokraci i urzędnicy dzielili się opowieściami z życia miasta i własnego.
Po zakończeniu jedzenia udał się na przechadzkę po mieście. Podczas przechadzki zauważał uśmiechy przechodniów, ciepłe spojrzenia sprzedawców na targowiskach oraz dzieci bawiące się przy fontannach. Każdy zakątek miasta, od malowniczych zaułków po tętniący życiem rynek, tętnił świąteczną atmosferą. Niezliczeni mieszkańcy zatrzymywali się, by wysłać pozdrowienia, a król odpowiadał serdecznymi uśmiechami, czasem rozmawiając przyjaźnie z ludźmi, którzy opowiadali mu o swoich nadziejach i oczekiwaniach wobec nowego rozdziału w historii kraju.
Następnego dnia, wczesnym rankiem, królewski pociąg opuścił Ratyzbonę i ruszył w kierunku Monachium. Przez cały czas trwania podróży Karol siedział w swoim wagonie roboczym, pochylony nad dokumentami, które przygotowali dla niego doradcy. Wiedział, że czeka go jeden z najważniejszych dni w jego politycznym życiu. Bawaria była niepokojąco rozchwiana, a regencja-jeśli miała być wykonywana skutecznie- musiała być poparta przez konstytucyjne przedstawicielstwo ludu Bawarii: Landtag..
Na dworcu głównym w Monachium czekał już skromny, lecz formalny orszak powitalny: przedstawiciele rządu krajowego, kilku wyższych urzędników i oddział honorowy gwardii bawarskiej. Król, tym razem w przyozdobionym bawarskimi odznaczeniami galowym mundurze oficera piechoty pozdrowił orszak powitalny i zgromadzonych monachijczyków. Następnie wsiadł do samochodu oczekującego przy peronie. Kolumna ruszyła prosto w stronę gmachu Landtagu, gdzie od rana trwały już gorące przygotowania do nadzwyczajnej sesji.
W gmachu bawarskiego parlamentu atmosfera była napięta. Ławy deputowanych wypełnione były niemal w komplecie-przedstawiciele konserwatystów, liberałów, ludowych centrystów i socjalistów zasiadali z minami powagi i skupienia. Choć część z nich popierała regencję Karola II, obawiając się dalszej destabilizacji, inni-zwłaszcza radykalniejsi posłowie-postrzegali ją jako zagrożenie dla autonomii królestwa, albo jako krok ku monarchistycznej reakcji. Otwierając obrady, marszałek Landtagu przedstawił sytuację państwową oraz powagę momentu, po czym poprosił Karola II o zabranie głosu. Król podszedł powoli do mównicy, po czym rozłożył kartkę papieru, lecz zaraz ją złożył z powrotem i przemówił z pamięci, spokojnie, lecz z wyraźnym zdecydowaniem w głosie:
Panie Marszałku, Panowie Radcy, Panie i Panowie Posłowie, Obywatele Bawarii – zaczął – Przychodzę do was nie jako zdobywca, lecz jako sługa sprawy. Panowałem już na tej ziemi. Znam ciężar odpowiedzialności, jaki niesie ze sobą regencja, lecz wiem też, że naród, który przez siedem miesięcy pozostaje bez głowy, nie może dalej miotać się w niepewności i podziałach.
Zawsze broniłem wolności. Zawsze wierzyłem w siłę prawa. Nie przyszedłem odbierać wam niezależności. Przyszedłem, by jej bronić, tak jak broni się przyjaciół Jeśli dziś zagłosujecie za regencją, uczynicie to nie z myślą o mnie, lecz o ludziach, którzy na wsiach i w miastach pytają: kto nas poprowadzi? Kto stanie między niesprawiedliwością a sprawiedliwością? Kto weźmie odpowiedzialność, gdy wszyscy się boją? Bóg powierzył wam bycie glosem tych którzy głosu nie mają. Przemówcie więc!
Kraj, który niegdyś był dumą południa, chwieje się. Nie po to walczyliśmy o jedność i siłę niemieckich królestw, by dziś pozwolić na anarchię i rozkład. Pamiętajcie o tym.
Salę ogarnęła cisza. Niektórzy posłowie spoglądali w dół, inni kiwali głowami z uznaniem. Król powrócił na miejsce, a rozpoczęła się burzliwa debata. Socjaliści wzywali do ograniczenia uprawnień regenta, konserwatyści przypominali o potrzebie silnej władzy w czasach kryzysu. Liberałowie spierali się z innymi, a nawet między sobą nie chcąc poprzeć regencji, lecz także nie chcąc dalszego chaosu. Niektórzy odważyli się wymówić niewiarygodne słowo: "Republika".
Głosowanie odbyło się pod koniec dnia. Wynik nie był pewny aż do ostatniego głosu. Ostatecznie, większością zaledwie siedmiu głosów, Landtag przegłosował rezolucję o poparciu Karola Fryderyka Wettyna jako regenta Królestwa Bawarii, do czasu odnalezienia lub formalnego uznania śmierci zaginionego monarchy.
Wieczorem, na placu przed rezydencją królewską, w j, odczytano oficjalną proklamację regencji:
Z dniem dzisiejszym, za zgodą Jego Cesarskiej Mości Augusta, z poparciem Landtagu Królestwa Bawarii, z uwagi na niemożność sprawowania władzy przez Jego Królewską Mość Karola Józefa, a także dla zachowania pokoju, porządku i praw, regencję nad Królestwem obejmuje Jego Królewska Mość Karol II, Król Saksonii, Wielki Książę Saksonii-Weimar-Eisenach, Książę Altenburga, Coburg-Gotha i Meiningen, król-senior Bawarii, Niech Bóg błogosławi Królestwu Bawarii!”
Gdy urzednik umilkł, orkiestra gwardii odegrała, na wyraźną sugestię regenta, pieśń "Für Bayern" zamiast hymnu królewskiego.
Po zakończeniu jedzenia udał się na przechadzkę po mieście. Podczas przechadzki zauważał uśmiechy przechodniów, ciepłe spojrzenia sprzedawców na targowiskach oraz dzieci bawiące się przy fontannach. Każdy zakątek miasta, od malowniczych zaułków po tętniący życiem rynek, tętnił świąteczną atmosferą. Niezliczeni mieszkańcy zatrzymywali się, by wysłać pozdrowienia, a król odpowiadał serdecznymi uśmiechami, czasem rozmawiając przyjaźnie z ludźmi, którzy opowiadali mu o swoich nadziejach i oczekiwaniach wobec nowego rozdziału w historii kraju.
Następnego dnia, wczesnym rankiem, królewski pociąg opuścił Ratyzbonę i ruszył w kierunku Monachium. Przez cały czas trwania podróży Karol siedział w swoim wagonie roboczym, pochylony nad dokumentami, które przygotowali dla niego doradcy. Wiedział, że czeka go jeden z najważniejszych dni w jego politycznym życiu. Bawaria była niepokojąco rozchwiana, a regencja-jeśli miała być wykonywana skutecznie- musiała być poparta przez konstytucyjne przedstawicielstwo ludu Bawarii: Landtag..
Na dworcu głównym w Monachium czekał już skromny, lecz formalny orszak powitalny: przedstawiciele rządu krajowego, kilku wyższych urzędników i oddział honorowy gwardii bawarskiej. Król, tym razem w przyozdobionym bawarskimi odznaczeniami galowym mundurze oficera piechoty pozdrowił orszak powitalny i zgromadzonych monachijczyków. Następnie wsiadł do samochodu oczekującego przy peronie. Kolumna ruszyła prosto w stronę gmachu Landtagu, gdzie od rana trwały już gorące przygotowania do nadzwyczajnej sesji.
W gmachu bawarskiego parlamentu atmosfera była napięta. Ławy deputowanych wypełnione były niemal w komplecie-przedstawiciele konserwatystów, liberałów, ludowych centrystów i socjalistów zasiadali z minami powagi i skupienia. Choć część z nich popierała regencję Karola II, obawiając się dalszej destabilizacji, inni-zwłaszcza radykalniejsi posłowie-postrzegali ją jako zagrożenie dla autonomii królestwa, albo jako krok ku monarchistycznej reakcji. Otwierając obrady, marszałek Landtagu przedstawił sytuację państwową oraz powagę momentu, po czym poprosił Karola II o zabranie głosu. Król podszedł powoli do mównicy, po czym rozłożył kartkę papieru, lecz zaraz ją złożył z powrotem i przemówił z pamięci, spokojnie, lecz z wyraźnym zdecydowaniem w głosie:
Panie Marszałku, Panowie Radcy, Panie i Panowie Posłowie, Obywatele Bawarii – zaczął – Przychodzę do was nie jako zdobywca, lecz jako sługa sprawy. Panowałem już na tej ziemi. Znam ciężar odpowiedzialności, jaki niesie ze sobą regencja, lecz wiem też, że naród, który przez siedem miesięcy pozostaje bez głowy, nie może dalej miotać się w niepewności i podziałach.
Zawsze broniłem wolności. Zawsze wierzyłem w siłę prawa. Nie przyszedłem odbierać wam niezależności. Przyszedłem, by jej bronić, tak jak broni się przyjaciół Jeśli dziś zagłosujecie za regencją, uczynicie to nie z myślą o mnie, lecz o ludziach, którzy na wsiach i w miastach pytają: kto nas poprowadzi? Kto stanie między niesprawiedliwością a sprawiedliwością? Kto weźmie odpowiedzialność, gdy wszyscy się boją? Bóg powierzył wam bycie glosem tych którzy głosu nie mają. Przemówcie więc!
Kraj, który niegdyś był dumą południa, chwieje się. Nie po to walczyliśmy o jedność i siłę niemieckich królestw, by dziś pozwolić na anarchię i rozkład. Pamiętajcie o tym.
Salę ogarnęła cisza. Niektórzy posłowie spoglądali w dół, inni kiwali głowami z uznaniem. Król powrócił na miejsce, a rozpoczęła się burzliwa debata. Socjaliści wzywali do ograniczenia uprawnień regenta, konserwatyści przypominali o potrzebie silnej władzy w czasach kryzysu. Liberałowie spierali się z innymi, a nawet między sobą nie chcąc poprzeć regencji, lecz także nie chcąc dalszego chaosu. Niektórzy odważyli się wymówić niewiarygodne słowo: "Republika".
Głosowanie odbyło się pod koniec dnia. Wynik nie był pewny aż do ostatniego głosu. Ostatecznie, większością zaledwie siedmiu głosów, Landtag przegłosował rezolucję o poparciu Karola Fryderyka Wettyna jako regenta Królestwa Bawarii, do czasu odnalezienia lub formalnego uznania śmierci zaginionego monarchy.
Wieczorem, na placu przed rezydencją królewską, w j, odczytano oficjalną proklamację regencji:
Z dniem dzisiejszym, za zgodą Jego Cesarskiej Mości Augusta, z poparciem Landtagu Królestwa Bawarii, z uwagi na niemożność sprawowania władzy przez Jego Królewską Mość Karola Józefa, a także dla zachowania pokoju, porządku i praw, regencję nad Królestwem obejmuje Jego Królewska Mość Karol II, Król Saksonii, Wielki Książę Saksonii-Weimar-Eisenach, Książę Altenburga, Coburg-Gotha i Meiningen, król-senior Bawarii, Niech Bóg błogosławi Królestwu Bawarii!”
Gdy urzednik umilkł, orkiestra gwardii odegrała, na wyraźną sugestię regenta, pieśń "Für Bayern" zamiast hymnu królewskiego.
Karl II,
v G.G. König von Sachsen
Großherzog von Sachsen-Weimar-Eisenach
Herzog von Sachsen-Meiningen, Sachsen-Altenburg, Sachsen-Coburg und Gotha
Fürst von Waldenburg
Landgraf von Thüringen
Markgraf von Oberlausitz,
v G.G. König von Sachsen
Großherzog von Sachsen-Weimar-Eisenach
Herzog von Sachsen-Meiningen, Sachsen-Altenburg, Sachsen-Coburg und Gotha
Fürst von Waldenburg
Landgraf von Thüringen
Markgraf von Oberlausitz,